Odpowiednia dawka ruchu i świeżego powietrza to kluczowe czynniki wspomagające zdrowie dzieci. Najlepiej, gdy się je połączy i zapewni dziecku ruch na świeżym powietrzu. Co ciekawe, ważne jest to przez okrągły rok, zatem zimowa aura na pewno nie jest powodem do tego, by zamykać dziecko w domu.
Świeże powietrze to zdrowie!
Każdy człowiek potrzebuje codziennej dawki świeżego powietrza, a w przypadku dzieci jest to szczególnie istotne. Pediatrzy zalecają, by każde dziecko spędzało codziennie przynajmniej godzinę na dworze i nie jest to bynajmniej zalecenie dotyczące tylko ciepłych miesięcy. Dostępu do świeżego powietrza potrzebują niemowlaki od pierwszych dni życia. Stąd zalecenie, by wywozić je na spacer lub choćby wystawiać wózek z dzieckiem na balkon lub taras. Większe dzieci nie tylko potrzebują świeżego powietrza, ale też uprawianej na nim aktywności ruchowej. Ma to niebagatelne znaczenie dla ich zdrowia, gdyż hartuje organizm, wzmacnia odporność czy wspiera układ naczyniowo-ruchowy. Ruch przeciwdziała też nadwadze. W dzisiejszych czasach problem ten dotyczy ogromnej liczby dzieci i tylko częściowo jest spowodowany przez złą dietę. Powodem jest też bierne spędzanie wolnego czasu – głównie przed komputerem i telewizorem zamiast aktywnie, na dworze, czyli – najzdrowiej.
Atrakcyjne formy ruchu na świeżym powietrzu
Niestety – dla dzieci i rodziców – klimat Polski zmienia się. Śnieżne zimy sprzyjały zabawom na powietrzu, dzieci rzucały śnieżkami, lepiły bałwana czy szalały na sankach. Nie wszyscy rodzice mogą sobie pozwolić na zabranie dziecka na narciarski stok, dlatego tej aktywności jest znacząco mniej. Zimą podstawą są spacery, zwłaszcza w przypadku młodszych dzieci, dla których są też one świetną okazją do poznawania otaczającego świata. Starsze pociechy można zaś zabrać na otwarte lodowisko – coraz częściej są one otwierane nawet w mniejszych miejscowościach.
O czym trzeba pamiętać?
Ruch zimą na świeżym powietrzu jest bardzo wskazany, ale trzeba zadbać o odpowiedni ubiór dziecka. Musi być on stosowny do pogody, ale powinien nie tylko chronić przed chłodem, lecz również nie dopuszczać do przegrzewania się. Jeśli zaś chodzi o zimowe spacery z pociechą, warto rozsądnie wybrać ich miejsce. Zamiast prowadzić dziecko wzdłuż ruchliwej ulicy, pełnej samochodów emitujących szkodliwe spaliny, lepiej będzie wybrać się za miasto czy na mniej uczęszczaną drogę. Świetnym wyborem są spacery do lasu, które są interesujące dla dziecka z punktu widzenia poznawania przyrody, a także pozwalają wdychać świeże powietrze.
Poza tym, próbując zachęcić dziecko do aktywności fizycznej, najlepiej będzie starać się być dla niego przykładem i samemu opuścić wygodny fotel przed telewizorem. Dawka świeżego, zimowego powietrza każdemu poprawi samopoczucie, a wspólne zabawy na zewnątrz będą jeszcze bardziej atrakcyjne dla maluchów.
Czytaj więcej o tym jak dbać o odporność swojego dziecka na stronie www.sanostol.pl