Mamy te nasze narodowe święta, więc jakoś naszło mnie na to, aby napisać o patriotyźmie. W kontekście wychowania dziecka. Będę tu nie tylko medytował nad tym czy warto wychować dziecko na patriotę, ale też podpowiem jak to można zrobić. Podpowiem na bazie wiedzy zdobytej w necie, bo doświadczenia w temacie nie mam. Póki co.
Muszę przyznać bez bicia, że nie jestem jakoś ślepo zakochany w naszym kraju. Dostrzegam jego masę wad. Widzę ogrom problemów, które sobie sami jako naród stwarzamy. Wiem, że na świecie jest sporo miejsc, w których żyłoby się lepiej. Ale częściowo przychylam się do opinii, którą wygłosił kiedyś Kuba Wojewódzki: „Polska jest jak dziecko z zespołem Downa. Należy kochać, nie należy porzucać, ale nie należy mieć nadziei, że wyzdrowieje„. Porównanie może brutalne, może za ostre, może przykre, ale słuszne. Bo tak to wygląda.
Polska to kraj, w którym obywatel bardzo często traktowany jest jak piąte koło u wozu. Inaczej jest zwłaszcza wówczas, gdy można go ogołocić. Polska to kraj, który ma ogromny potencjał, ale jest on albo wyprzedawany, aby blokowany przez naszą głupotę lub wewnętrzne wojenki. Polska to burdel na kółkach, z którego wielu ludzi ucieka.
Ale Polska to też piękna historia, ludzie o wielkich umiejętnościach i ogromnym sercu. Polska to piękne góry, lasy i morze. Polska to my – dumni Polacy, którzy pomimo wszelkich przeciwności jakoś w tym wszystkim tkwimy. Mogę być baaaardzo zły i wkurzony na nasz kraj, ale gdy słyszę Mazurek Dąbrowskiego, to moje serce zawsze bije szybciej. Zawsze wierzę, że uda nam się wyjść na prostą i pięknie rozwinąć (wbrew słowom Kuby). Zawsze wierzę, że uda nam się wygrać w piłkę z Niemcami. Zawsze wierzę, że będzie nam tu dobrze. Tu – w Polsce, nie za granicą. Dlatego chyba jestem patriotą. I chciałbym, aby moje dziecko też nim było. No bo gdzie będzie mu lepiej niż u siebie?
Jak wychować dziecko na patriotę?
Skoro już ustaliliśmy, że jestem za tym, że wychowanie patriotyczne ma sens i jest słuszną drogą, to teraz chciałbym przedstawić Ci kilka porad odnośnie tego jak można wychować dziecko na patriotę.
Jeśli masz lub planujesz mieć dziecko, to pewnie domyślasz się, że będziesz musiał nauczyć je takich rzeczy jak:
- siadanie
- pełzanie
- raczkowanie
- chodzenie
- mówienie
- czytanie
- liczenie
- kultura
i wiele innych. Tak samo musisz nauczyć je patriotyzmu. Z tym się człowiek nie rodzi. To wszystko to rzeczy nabyte, które dziecko nauczyło się w dużej większości od swoich rodziców. Nie możesz więc liczyć na to, że mieszkając w polskim domu dziecko samo stanie się patriotą. Trzeba robić coś więcej.
Ucz wierszy, puszczaj piosenki
To na początek. Bo dzieciaki od małego uczą się różnych piosenek, różnych wierszyków. Ok, niech się uczą, że kotek wlazł na płotek. Niech zapamiętują, że mają trzy latka i pół, a głową sięgają ponad stół. Pilnuj jednak tego, aby Twoje dziecko wiedziało też o tym, że jest Polakiem małym i że jego symbolem jest orzeł biały. Wiersz niby jak każdy inny, ale od maleńkości koduje w głowie dziecka pewne ważne rzeczy. Rzeczy, których później nie zapomni.
Podobnie jest z piosenkami, nie mówię już o hymnie. Ale znajdziesz wiele innych patriotycznych piosenek, które posłuchać może Twój dzieciak. A może nawet zaśpiewa? Ja bym się wtedy chyba popłakał. Ze wzruszenia.
Ucz poprawnej polszczyzny
Jeśli Twoje dziecko zaczyna mówić, to od początku pilnuj, aby mówiło poprawnie po polsku. Nie pozwalaj na żadne „poszłem”, „na obkoło” czy „chcem”. Polacy nie gęsi – swój język mają. I o niego dbają, i go szanują. Mamy piękny język, dbajmy o niego i o to, aby nasze dzieci go nie psuły. Przy okazji, przysłowia to też ważna rzecz 😉
Pamiętaj o świętach
3 maja, 11 listopada to nie tylko czerwone kartki w kalendarzu. To nasze święta państwowe i należy je odpowiednio uczcić. Nie tylko piwskiem, grilem i byczeniem się na kanapie czy leżaku. Pokaż dziecku o co chodzi, obejrzyj z nim jakiś film i co roku przypominaj dlaczego tego akurat dnia nie musi iść do szkoły. Podobnie z resztą rób z innymi świętami:
- 1 marca – Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”
- 1 maja – święto państwowe, nieformalnie nazywane Świętem Pracy
- 8 maja – Narodowy Dzień Zwycięstwa
- 1 sierpnia – Narodowy Dzień Pamięci Powstania Warszawskiego
- 31 sierpnia – Dzień Solidarności i Wolności
Pokaż dziecku piękno Polski
Polska to nie tylko historia, wojny, porażki i zwycięstwa. To też piękny kraj. Żyj zgodnie ze słowami: „Cudze chwalicie, swego nie znacie”. Pokazuj dziecku najpiękniejsze zakątki Polski, nie tylko te związane z wojnami i bitwami, bo to będzie dla niego często nudne. Niech Twoje dziecko zobaczy i Tatry i Bieszczady i Panoramę Racławicką. Niech pozna Polskę, wtedy będzie mu łatwiej ją pokochać.
Ucz je naszej historii, przedstawiaj nasze symbole
Jeśli odsłuchałeś piosenki, którą zaśpiewał Funky Polak, to wiesz już, że dziecku trzeba przedstawić najważniejsze symbole naszego kraju. Twoje dziecko musi wiedzieć jakie są symbole Polski i co oznaczają. Biały orzeł, korona i biało czerwona flaga. To wszystko ma znaczenie. Jeśli nie wiesz jakie, to wstydź się i uciekaj chociażby na wikipedię.
Ja mam to szczęście, że moja żona jest historyczką. Dodatkowo przejawia umiejętności, dzięki którym historię potrafi opowiadać ciekawie, a nie nudno i smutno, jak to często bywa w przypadku nauczycielek. Każdy z nas może jednak wbić do głowy dziecka kilka faktów dotyczących historii naszego kraju. Zwłaszcza tych, które podziałają na jego wyobraźnię i pokażą, że za Polskę się walczyło, że za Polskę się umierało. Jeśli Twoje dziecko ma być patriotą, to pewną wiedzę musi posiadać, nie zapomnij o tym, gdy dzieciak już podrośnie.
Oglądajcie razem sport
Nie wiem czy jestem dziwny, ale we mnie bardzo duży patriotyzm budzi się zwłaszcza podczas wydarzeń sportowych. Niezależnie od tego czy Polska gra w hokeja, piłkę nożną, w siatkówkę czy w koszykówkę, niezależnie od tego czy jest to sport drużynowy, czy indywidualny, to ja zawsze bardzo mocno kibicuję Polakom. Wkurzam się, gdy przegrywają i czuję dumę, gdy wygrywają. W czasie wręczania medali, gdy puszczany jest Mazurek Dąbrowego, nie jeden raz popuściłem już kilka łez. Sądzę, że wspólne oglądanie rozgrywek sportowych też może pozytywnie wpłynąć na rozwój patriotyzmu u Twojego dziecka. Próbuj 🙂
Na koniec chciałem napisać, że o miłość do Polski dbać powinni nie tylko ci z Was, którzy tutaj zostali, starajcie się miłość tę obudzić u swoich dzieci nawet jeśli teraz mieszkacie w Londynie. Kto wie, może kiedyś Wasze dzieci podążą w odwrotnym kierunku i wrócą tam, gdzie ich miejsce?