Każdy z nas spotyka się czasem ze znajomymi. Raz siedzi się przy kawie, innym razem przy piwie, a jeszcze innym szuka się jakiejś wspólnej rozrywki bez wychodzenia z domu. W tym ostatnim przypadku bardzo pomocne są różnego rodzaju gry, w które grać można w kilka osób. Dziś chcę przedstawić Wam trzy takie właśnie gierki, które w ostatnim czasie bardzo przypadły mi do gustu. Zaręczam, że warto się w nie zaopatrzyć. To dobra inwestycja, czasem warta tyle co 4 bilety do kina, ale gwarantująca o wiele więcej frajdy trwającej przez dłuższy czas.
Do rzeczy. Pozycje są trzy, bo to ostatnio znajduje się u mnie na tapecie.
Osadnicy z Catanu
Osadnicy to świetna gra. Na opakowaniu podstawowej wersji napisali, że dla 3-4 graczy, ale na upartego można zagrać i we dwójkę. Do Osadników wyszło kilka dodatków, które ubarwiają i tak fajną już grę. Dodatkowo z uwagi na sukces swojej gry producent na rynek wypuścił też wersję dla 5-6 graczy.
W Osadnikach z Catanu każdy z graczy ma za zadanie wybudować jak najwięcej osad, miast czy dróg, dodatkowo kupować może karty rozwoju, w których ukryte mogą być dodatkowe punkty. Nie będę Wam streszczał zasad gry. Chcę tylko powiedzieć, że to bardzo ciekawa opcja, która gwarantuje rozrywkę na wiele długich godzin. Gra jest stosunkowo prosta i zagrać można w nią praktycznie z każdym, kto ogarnia rzeczywistość. Nawet po pijaku.
No i daje wiele emocji, praktycznie każda rozgrywka jest inna i w każdej można zrobić komuś na złość 😀
Wsiąść do pociągu
Również bardzo ciekawa opcja. Tutaj każdy gracz dostaje karty z listą połączeń kolejowych na danym kontynencie. Musi wybrać z nich te połączenia, które uważa, że jest w stanie wybudować. Trzeba się spieszyć, bo nigdy nie wiadomo, czy ktoś inny nie zajmie Ci planowanej trasy. Według mnie gra wymaga nieco większego skupienia, niż to, które potrzebne jest przy Osadnikach. Tu bowiem pijacka atmosfera potrafi zwiększyć wyobraźnię gracza, któremu wydaje się, że jest w stanie wybudować każdą trasę 😉
Tabu
To dla mnie prawdziwy hit. Kupując Tabu w sklepie dostaniesz listę kart, na których znajdują się hasła oraz zakazane słowa. Gra polega na tym, aby swoją drużynę słownie naprowadzić na hasło nie korzystając z zakazanych słów. Takie kalambury w wersji mówionej. Mega emocje, mega rozrywka, bardzo dużo śmiechu. Bardzo polecam zwłaszcza na początku imprezy, kiedy chcecie się rozkręcić, rozbawić i rozgadać. Zaletą tabu jest to, że gry tej nie trzeba kupować. Można po prostu wpisać w Google tabu online i korzystając nawet z telefonu zacząć imprezowe rozgrywki ;-D.
