Rozpoczynając serię wpisów o tym, jak ogarnąć sytuację, w której do wspólnego życia przyzwyczaić trzeba psa i dziecko prezentuję Wam to oto dzieło, w którym opisuję to, jak przygotować psa na dziecko, które wkrótce pojawić ma się w domu. Zaczynam od tego, bo wydaje mi się, że większość rozsądnych ludzi do rodziny wprowadza psa jakiś czas przed narodzinami dziecka lub jakiś czas później, a nie równolegle. A jako, że Welwet dołączył do nas 1.5 roku przed spodziewanym porodem, to ta właśnie sytuacja jest mi najbliższa.
Przygotowując psa na dziecko musisz pamiętać o wielu rzeczach, ja dziś wymienić chcę pięć z nich, bo one wydają mi się najważniejsze. Jestem przekonany, że uwzględniając uwagi, z którymi za chwilę się zapoznasz sprawisz, że Twój pies polubi dzieciaka i nie będzie miał do niego żalu o to, jak bardzo zmienił on jego pieskie życie. Bo o to w tym wszystkim chodzi.
Przemyśl gdzie umieścić legowisko dla psa
Człowieku, to mega ważna sprawa. Jeśli Twój pies śpi gdzie popadnie, to przed Tobą ciężkie zadanie. Zdecydowanie łatwiej mają Ci z Was, których psy mają legowiska czy swoje dywaniki. Ci z Was, których psy dotychczas legowiska nie potrzebowały, zdecydowanie powinni się w je zaopatrzyć. Bo przy dziecku pies nagle zapragnie mieć swój cichy kąt.
Dziecko to hałas, dziecko to nerwy, dziecko to ciągły wysiłek. Zmierzyć musimy się z tym nie tylko my, ale też nasz psiak. Uwierz, że pies, który nie ma swojego cichego kąta będzie dzieckiem zmęczony. Będzie wkurzony, zestresowany, niewyspany. Wszystko to z czasem przemienić może się w agresję. Dlatego pamiętaj o tym, aby najpóźniej 3 miesiące przed pojawieniem się dziecka zorganizować psu jego cichy kąt, w którym będzie mógł odpocząć od tego dziecięcego zgiełku. To priorytet.
Przyzwyczaj psa do nowej rzeczywistości
Ta część bezpośrednio połączona jest z poprzednią. Uwierz, że wraz z pojawieniem się dziecka zmieni się nie tylko Twoje życie, ale też życie Twojego psa. Nagle będziesz miał mniej czasu na spacery z psem, na zabawy i na pieszczoty. Nagle w mieszkaniu nie będzie już cicho. Nagle pies nie będzie pępkiem świata. Nagle pojawią się dla niego nowe zakazy. Jeśli nie chcesz, aby wszystkie negatywne zmiany kojarzył on z Twoim dzieckiem, to musisz zacząć wprowadzać je wcześniej. Zaleca się, aby już 3 miesiące przed porodem wprowadzić w domu wszelkie zmiany, które to pies odebrać może jako negatywne. Jeśli więc masz zabronić mu wchodzenia do sypialni, to zrób to wcześniej. Jeśli planujesz karmić psa rano i wieczorem, to już teraz zacznij chować mu miski po 15 minutach od podania jedzenia, niezależnie od tego czy zdążył zjeść, czy nie (pewnie nie będziesz chciał, aby zalegające w misce żarcie dojadało Twoje dziecko, albo aby pies zaatakował dzieciaka broniąc swojej miski). To samo z łóżeczkiem dla dziecka – jeśli np. planujesz postawić je w miejscu, w którym Twój pies bardzo lubi leżakować (tak było w moim przypadku) to kup to łóżeczko kilka miesięcy wcześniej i postaw je w tym właśnie miejscu. Z nosidełkiem też zapoznaj go wcześniej, wtedy może nie wejdzie do niego, gdy przyniesiesz do domu swą pociechę 😉
Takie działania sprawią, że pies przyzwyczai się do zmian zanim w domu pojawi się dziecko. I nigdy nie będzie miał mu za złe tego, że nagle nie może położyć się w swoim ulubionym kąciku.
Niech pomoże Ci lalka
Czy lubisz czy nie, to kilka miesięcy przed narodzinami swojego dziecka musisz zacząć bawić się lalkami. Nie mówię tu o zabawie w picie herbatki z Kenem i Barbie, ale o noszeniu laleczki, mówieniu do niej, usypianiu jej czy chociażby pozostawianiu na kocyku na ziemi. Ja wiem, że lalka to nie człowiek. Ale pies o tym nie wie.
Mój pies był bardzo zazdrosny, gdy brałem na ręce jakąkolwiek zabawkę i zaczynałem do niej mówić. Skakał na mnie, próbował zaglądać, uderzać łapą. Nie wiem jak Ty, ale ja nie chciałbym, aby owczarek niemiecki sprzedał dwutygodnowemu dziecku lewego sierpowego pozostawiając na jego twarzy bliznę.
Zacznij bawić się tą lalką, mów do niej, tak słitaśnie, tak nisko, tak słodko, jak mówić będziesz do swojego dziecka. Niech pies się do tego przyzwyczaja, a i Ty pilnuj, aby nie zachowywał się przy tym źle. To wskazane jest zwłaszcza przy psach zazdrosnych. Ciężka praca i nie polecam rozpoczęcia jej dopiero, gdy na świecie pojawi się Twój bobasek.
Ucz psa, że nie może bawić się zabawkami dziecka
Twoje dziecko już od pierwszych dni swojego życia będzie miało swoje zabawki. Jak nie gryzaki to jakieś inne szeleszczące dziadostwo. Później pojawią się samochodziki, laleczki, ludziki czy inne helikoptery. Czas na to, aby nauczyć psa, że ma tych zabawek nie zjadać i ma o nie nie walczyć też pojawia się jeszcze przed porodem. Kup kilka zabawek, porozwalaj je na podłodze i pilnuj, aby pies się nimi nie interesował. Nie licz jednak na to, że jeśli kupisz swojemu synowi piłeczkę do tenisa, a pies będzie miał identyczną, to nauczy się on je odróżniać. Nie. Piłeczka to piłeczka. I pies zawsze będzie chciał się nią bawić. Nie zapominając o swoim psie musisz zadbać o to, aby miał swoje zabawki, które wyraźnie różnić będą się od tych dziecięcych. Spokojnie da się to ogarnąć.
Przyzwyczajaj go do różnych dźwięków
O tym częściowo wspomniałem już wcześniej pisząc o Twoim tonie głosu, którym mówić będziesz do dziecka. Ale oprócz tego w Waszym życiu pojawi się: śmiech dziecka, jego płacz, jego wrzask i jego gworzenie. Poszukaj na youtube tego typu dźwięków i oswajaj z nimi psa. Większość psów to opiekuńcze bestie, które bardzo niepokoją się słysząc płacz dziecka. Wtedy niechcący mogą na nie skoczyć, przewrócić czy uderzyć w nie łapką. Wcześniejszy trening z pewnością sprawi, że dźwięki te nie będą dla psa nowością i nie będą wzbudzały dużej nerwowości.
A jeśli już przy dźwiękach jesteśmy, to pamiętaj też o swojej mowie i komendach, które wydajesz psu. Jeśli dziś mówisz do psa „idziemy na spacerek”, a w przyszłości planujesz mówić tak do dziecka nie chcąc zabierać na ten spacerek psa, to już dziś zmień śpiewkę.
I szukaj innych rzeczy, które po przyjściu na świat Twojego dziecka zmienią życie psa. Im wcześniej je znajdziesz, tym wcześniej możesz je zmienić. A jeśli uda Ci się zrobić to wystarczająco wcześnie, to psiak pokocha Twoje dziecko i żadnych przykrych zmian nie będzie z nim kojarzył.
No to dzieła, biegnij po lalkę!