Życie ojca i rodzica to nie tylko obowiązki, nerwy i praca. To także rozrywka, która zawsze przecież jest wielką przyjemnością. I przyjemności tej chcę poświęcić kilka metrów kwadratowych na moim blogu.
Lubię zagrać w grę, i planszową, i komputerową. Lubię zagrać w kalambury i obejrzeć serial. Ba, lubię nawet wyjść do kina. Takie właśnie mam główne rozrywki, oprócz picia piwa (traktuj to z przymrużeniem oka). Chętnie o tym piszę wskazując drogę tym rodzicom, którzy swoimi dziećmi są zaabsorbowani tak bardzo, że nie mają czasu na to, aby znaleźć chwile dla siebie.
A te chwile są bardzo ważne. Każdy musi się czasem rozerwać, każdy musi odpocząć, odstresować się i pobawić. Ty też, nie ściemniaj, że jest inaczej.
Będzie mi bardzo miło, jeśli jakimś cudem wskażę Ci drogę, dzięki której uda Ci się trochę wyluzować. Właśnie po to piszę o moich życiowych rozrywkach :-).