Wszyscy o tym piszą, napiszę zatem i ja. Dlatego, że z tym, co czytałem odnośnie rodziców z Białogardu zwyczajnie się nie zgadzam. Mam tu na myśli artykuł na wp.pl, pod którym nie podpisał się żaden autor. Szkoda, bo można by było wyrobić o nim sobie jakąś opinię. I być może nawet mu ją przedstawić ;-).
Autor w swoim artykule przedstawił sytuację, którą pewnie znasz. Chodzi o rodziców, którzy nie zgadzając się na pewne zabiegi wykonywane w szpitalu zostali uznani za idiotów, którzy chcą zaszkodzić swojemu dziecku. Podpisali się pod tym nie tylko lekarze i dziennikarze, ale też sąd, który wyznaczył kuratora, który nie mając bladego pojęcia o medycynie miałby w imieniu rodziców podejmować decyzje związane z kwestiami medycznymi dotyczącymi dziecka.
Nie chcę tutaj rozwodzić się nad tym co myślę o całej tej sprawie. Nie o to mi chodzi. Dziś chcę podjąć próbę dotarcia do każdego, jak to napisał autor wp.pl, eko rodzica. Mam nadzieję, że mi się to uda.
A zatem: drogi eko rodzicu…
Mam do Ciebie jedną ogromną prośbę, a właściwie to nie prośbę, a po prostu mam dla Ciebie radę. Jeśli wiesz, że chcesz rodzić w określony sposób, jeśli wiesz, że chcesz, aby dzieckiem po porodzie zajmowano się w określony sposób, jeśli nie chcesz, aby dziecko było szczepione i jeśli nie ufasz założeniom współczesnej medycyny konwencjonalnej, to znajdź proszę ośrodek, w którym urodzisz dziecko po ludzku i w którym będzie ono traktowane w taki sposób, jakiego oczekujesz. Sam znam jedno takie miejsce, a mianowicie: Dom narodzin rodziny Ekielskich, gdzie dzieci przychodzą na świat we wspaniałych warunkach i nikt tam nikogo do niczego nie zmusza. Nikt nie zapłacił mi za polecenie tego miejsca, zwyczajnie znam je, bo to miejsce założone przez bliskich znajomych moich rodziców i mogę dać sobie uciąć za nie rękę.
Ja jako eko rodzica, sprzeciwiającego się szczepionce czy obmywaniu noworodka z mazi płodowej, w pełni Cię rozumiem. Ale i Ty zrozum, że zwykły lekarz, pielęgniarka, położna czy inny neonatolog uzna Cię za dziwoląga. Tak, żyjemy w takim świecie, w którym mając zdanie inne od takich lekarzy jesteś dziwolągiem.
Zamiast więc kłócić się z nimi i dyskutować, to po prostu znajdź miejsce, w którym rodzić będziesz z przyjemnością. Znajdź miejsce, w którym spotkasz ludzi budzących Twoje zaufanie. Znajdź miejsce, w którym wiesz, że Twoje dziecko poczuje się dobrze.
A ja będę Cię w tym spierał. Bo wierzę, że rodzic najlepiej wie co jest dobre dla jego dziecka. O ile jest zdrowy umysłowo.
A przecież jesteś.