Rodzicielstwo jest jak walka z dobrze wyszkolonym wojownikiem. Niby wiesz, że za chwilę coś Cię zaskoczy, niby wiesz, że musisz wykonać unik, ale bardzo często i tak z zaskoczenia dostajesz cios między oczy. Później jesteś zamroczony i próbujesz się pozbierać. I nie mówię tu tylko o tym, co wymyślić potrafią dzieci, ale też o tym, co przykrego zorganizować może nam los zrzucając na dzieci różne problemy. Dziś chciałem napisać o pieluszkowym zapaleniu skóry, które było tematem jednej z naszych ostatnich wspólnych rozmów na Facebooku.
No właśnie. Na szczęście z wojownikiem, jakim jest rodzicielstwo walczyć można w grupie. Wtedy jeden rzuca się na nogi i obala rywala, drugi kładzie się na nim, a trzeci go okłada. I walka jest wygrana. Zapewniam Cię, że dzięki radom moich czytelników, no i moim, wygrasz walkę z odparzeniami pieluszkowymi i pieluszkowym zapaleniem skóry. Zanim jednak przedstawię Ci najskuteczniejsze sposoby na walkę z tym cholerstwem, to chciałbym opowiedzieć Ci o tym, co się u nas niedawno wydarzyło.
Odparzenia dopadły i mojego synka
Odparzenia na tyłku naszego synka pojawiły się jakiś czas temu. Były wynikiem przypadkowej zmiany pieluch. Zwyczajnie musiałem kupić cokolwiek, a że w sklepie były tylko te najpopularniejsze, no to je wziąłem. A później obserwując skórę mojego dziecka zastanawiałem się czy przypadkiem nie jestem złym ojcem, bo dobry poszukałby innego sklepu i kupił dziecku coś, co mu nie zaszkodzi. No, ale z drugiej strony, skąd ja mogłem wiedzieć, że pieluszki topowej marki mogą tak źle podziałać na dziecko? Nie mogłem. I jeśli zdarzy się to u Ciebie, to wiedz, że nie ma w tym Twojej winy.
Sorry, wracam do początku wpisu, bo trochę się rozpisałem. Uwielbiam moich czytelników, bo wiem, że mogę traktować ich jak przyjaciół, którzy zawsze dobrze mi doradzą. Utarło się, że blogi parentingowe powinny być prowadzone przez doświadczonych ekspertów, którzy wszystko wiedzą najlepiej i mówią innym co powinni zrobić ze swoim dzieckiem. Ja jestem inny.
Ja chcę pokazać Ci, że nie zawsze trzeba być perfekcyjnym, aby być szczęśliwym. Że nie zawsze trzeba być najmądrzejszym, aby inni Cię słuchali. Zapytałem więc ostatnio moich czytelników o to, czy mieli kiedyś problemy z pieluszkowym zapaleniem skóry i poprosiłem, aby zasugerowali jakieś sprawdzone metody na to, co na odparzenia pieluszkowe działa najlepiej.
No i się nie zawiodłem, dostałem szereg dobrych rad, które zbieram dziś do kupy i prezentuję w tym wpisie po to, aby w przyszłości każdy mógł tu trafić mając szansę na zdobycie wiedzy odnośnie tego, co jest najlepsze na odparzenia pieluszkowe. Przejdźmy więc do rzeczy.
Walczysz z odparzeniami? Wyeliminuj ich źródło!
Na podstawie wypowiedzi moich czytelników mogę zauważyć, że odparzenia pieluszkowe pojawiają się u dzieci bardzo często w momencie zmiany marki pieluch. I paradoksalnie, to również ich zmiana może przynieść największą pomoc. Wyjścia są trzy:
- powrót do wcześniejszych pieluszek, które nie podrażniały skóry dziecka (tutaj nie wiem jednak czy podrażniona już skóra poradzi sobie z całą tą chemią)
- pieluszki wielorazowe
- pieluszki o naturalnym składzie
My od niemal tygodnia mamy okazję testować rozwiązanie jakim są pieluszki Muumi Baby, które zostały stworzone nie przez koncern, a przez ojca, który wiele lat temu nie potrafił poradzić sobie z odparzeniami u swoich dzieci. Zmieniał pieluszki i ciągle było to samo, aż w końcu stworzył coś swojego. Coś, co jest wolne od jakichkolwiek substancji alergizujących, coś co nie jest bielone chlorem, jak wszystko co widzimy w marketach, a w 100% tlenem. Pieluszki Muumi Baby są chwalone nie tylko za świetną chłonność, ale też za to swoją naturalność, która potwierdzona jest przez certyfikaty gwarantujące bezpieczeństwo i czystość produktu. Mam tu na myśli certyfikaty: FIŃSKIEJ FEDERACJI DS. ASTMY I ALERGII oraz NORDIC SWAN ECOLABEL. Pewnie niewiele Ci to mówi, w każdym razie jest to potwierdzeniem tego, o czym wspomniałem powyżej. I jest to bardzo istotne.
Za sprawą swoich zalet pieluszki te polecane są przez pediatrów i przez rodziców zwłaszcza tych dzieci, które mają delikatną skórę, wrażliwą na chemię znajdującą się w bardziej popularnych pieluszkach. Do tego pieluszki te są ładne, bo zdobią je Muminki :D.
Podsumowując: Muumi Baby to dobra opcja dla pup naszych dzieci. Potwierdzi Ci to moja żona, która wypowiada się o nich w samych superlatywach: są miękkie, chłonne, wygodne i nie mają tak chemicznego zapachu jak te, które promowane są w mediach ;-).
Dlatego jeśli nawet nie na co dzień, to warto przetestować je chociażby w chwilach kryzysu. Aczkolwiek z relacji rodziców, których dzieci mają bardzo wrażliwą skórę wiem, że to idealna opcja na cały okres pieluszkowania. Warto zapamiętać tę nazwę.
Pomocna może być też natura
Wsparciem w pozbywaniu się odparzeń może być również natura. Bardzo ucieszyło mnie to, gdy czytałem, że wiele czytelniczek z odparzeniami na pupie dziecka radziło sobie posypując ją mąką ziemniaczaną, dodając do kąpieli krochmalu/olejku kokosowego czy też wietrząc, bo przecież powietrze często jest najlepszym lekarstwem. Sukcesy w walce z odparzeniami odnoszą również rodzice, którzy odstawiają nawilżane chusteczki i zamiast wycierać nimi dziecięcą pupę, to zwyczajnie ją myją, najlepiej wodą i naturalnym mydełkiem.
W ostateczności posiłkuj się lekami
Pomocne przy zwalczaniu odparzeń pieluszkowych mogą być wszelkiej maści… maści i kremy, dobrą opinią wśród czytelników cieszą się: maść z pięciornika, Sudocrem, Alantan, Linomag, Linoborici A+E, Tanno Hermal, Bepanthen. Czasem zdarzają się jednak sytuacje, w których nie da się kupić żadnego gotowca i trzeba udać się do lekarza po receptę na maść, którą przygotują dla nas w aptece. Często znajdują się w nich antybiotyki, których ja fanem nie jestem. A i one nie zawsze potrafią pomóc…
Podsumowując, jeśli chcesz walczyć z odparzeniami pieluszkowymi, to zacznij od stosowania metod naturalnych. Jeśli zastanawiasz się nad tym, jakie wybrać pieluszki przy odparzeniach, to postaw na Muumi Baby, a jeśli musisz sięgnąć po lekarstwa, to najlepiej skonsultuj się z lekarzem zapoznając się wcześniej z maściami i kremami na odparzenia, które tu wymieniłem.
I pamiętaj o jednym, każde dziecko jest inne i na każde działa co innego. Przed chwilą poznałeś cała masę „narzędzi”, które przy odparzeniach pieluszkowych u dzieci są przydatne. Wybierz teraz te, które najlepiej sprawdzą się w Waszym przypadku. Jestem pewien, że sobie poradzisz.
Sprawdź sam, trzymam kciuki!